"Jak wszyscy, to wszyscy, Babcia też !"

28.07.2022


"Jak wszysct, to wszyscy, Babcia też !" - głosi puenta pewnego znanego dowcipu "z brodą". Odnosi się to nie tylko do sytuacji opisanej w tymże dowcipie, ale jak widać poniżej także do jazdy konnej. Jako, że gościmy u siebie mamę Gosi, nie mogło się obyć bez wrzucenia jej na koński grzbiet. "Wrzucenie" to zresztą określenie nieadekwatne, sama z ochotą wskoczyła na Ganimedesa. Zanim to jednak nastąpiło, rumak musiał zostać przygotowany i należycie rozgrzany przez Marysię.







Po tym zaś "nadejszła wiekopomna chwila", w któej niebagatelną rolę odegrała nasza TREC-owa "piramidka", ogromnie ułatwiająca wsiadanie.



Po wygodnym ulokowaniu amazonki na Ganim Cała ekipa ruszyła na arenę zmagań sportowych. Gosia miała czujne oko na wszystko, Kinia zaś dysponowała "okiem" szklanym, rejestrując jazdę aparatem.



Był to w pewnym sensie nasz "powrót do korzeni". Wiele latek temu sporo osób odwiedzało naszą stajnię, lądowało na koniu (gdzie trafiało za pomocą próśb, gróźb, zachęt, obietnic, a nawet siły fizycznej) i wykonywało rozmaite "ćwiczenia zapoznawcze". Niegdysiejsze dzieciaki z czasem podorastały, a i stajni kilka innych się w najbliższej okolocy pootwierało, ekipa "trotowa" zaś od dawna skupia się raczej na własnych jazdach, niż uczeniu innych. Nie dziwota więc, że na widok kogoś ćwiczącego, jak przed laty, podstawy podstaw, dosłownie mogła się łezka nam wzruszenia w oku zakręcić. I to niejedna !





Mama poczynała sobie na koniu całkiem dziarsko i w stępie, i w kłusie, nadzwyczaj gorliwie wykonując zadawane jej przez Gosię ćwiczenia.





A Ganimedes ? On również dawał z siebie wszystko, więc po wieczornej kąpieli...



....dosłownie padał na pysk ze zmęczenia !



I to by było na tyle...





(C) Tomek_J, Foto - Kinia