Stajnia TROT - o naszych przyjaciołach |
![]() ![]() |
...czyli po prostu Jula - była niegdyś naszą najmłodszą kursantką - rewelacyjnie zdała biały, żółty i niebieski
certyfikat. Potem zachłysnęła się terenami i na ulubiencu Parysie z Tąpkowic co tydzień pomykała galopem
do lasu. Później zaczęła dosiadać Gracji, klaczy jednego z sąsiadów, na której z zapałem przez wiele lat trenowała
ujeżdżenie. Od 2008 roku posiada odznakę Brązową i Srebrną, stawała też na podium w niejednych ujeżdżeniowych
"amatorkach" ! W jej głowie myśl o własnej stajence i koniach rozwijała się i dojrzewała latami, coraz bardziej,
aż... Aż nadszedł dzień, gdy jesienią 2016 stała się szczęśliwą posiadaczką klaczy Amber, która przez pewien czas
zamieszkiwała w naszej stajni. A nie minął rok i do Amber dołączyła jeszcze śląska Tara !
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
...czyli Kasia. Drobna ciałem, ale wielka duchem osóbka, która przebojem i z zaskoczenia wdarła się do naszej stajni
i już tam pozostała, z "zaprzyjaźnionej duszy" stając się Pełnoprawnym Członkiem Stajni TROT, z czego wszyscy bardzo
się cieszymy ! "Służbowo" członek załogi jednego ze znanych sklepów jeździeckich. Udziela się mocno w szkoleniu naszych
kursantów, prywatnie zaś niegdyś zakochana w wałachu Kordzie, którego czasem odwiedza, a od wiosny 2007 posiadaczka
Pięknej Belin, rówieśniczki Fuksa oraz małej Jagódki. Dumna posiadaczka Srebrnej Odznaki Jeździeckiej oraz własnego
kawałka ziemi, na której powoli, ale sukcesywnie tworzy się jej własny dom i przydomowa ministajenka !
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
...czyli Klaudia - szczesliwa posiadaczka marzeń o wlasnym rumaku, które spełniło się znienacka, gdy los obdarował
ją klaczą o wdzięcznym (i doskonale pasującym !) imieniu Draka. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
...czyli Ania, kolejna dawna kursantka, posiadaczka niebieskiego certyfikatu. Niewiele mówi o sobie, chyba że ją
zagadnąć o ulubione ptaszki, czyli strusie ! ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
Klaudia - dla odróżnienia od Viki zwana Młodszą Klaudią - po paru doświadczeniach ze stylem west spróbowała
z powodzeniem swoich sił w szlachetnej sztuce klasycznego ujeżdżenia. Zdała dzielnie pierwsze certyfikaty,
choć jej końska pani profesor, Klementyna, starała się jej w tym troszkę przeszkadzać (zwłaszcza przy zakładaniu
ogłowia ! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() ![]() |
...czyli Sonia, dawniej nasza "przyszywana córka". Tak o niej kiedyś pisałem: "Niegdyś przez długi czas nasza prawa ręka
i nasza najpilniejsza kursantka, pierwsza w historii stajni kursantka-zdobywczyni Brązowej Odznaki. Z wykształcenia, zawodu
i fachu - operator kamery. Z zamiłowania - koński zbok godny Pumci. Zainteresowania szczególne: woltyżerko-kaskaderka i wszystko,
co związane z filmem. Posiada klacz Mirę i wałacha Meteora, w młodości głównego sparringpartnera Fuksa. Zasłynęła słynnymi
powiedzonkami jeździeckimi, z których "koń strzyże uszy" oraz "mięśnie - uwodziciele" na stałe weszły do kanonu polskiej hippiki.
Inne umiejętności Soni to skłonność do rozmaitych wariactw i perfekcyjne strzelanie gaf
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |